• News
  • Powiat
  • Położenie
  • Starosta i Zarząd Powiatu
  • Starosta Inowrocławski
  • Historia
  • Symbole
  • Zakres działalności
  • Drogi powiatowe
  • Projekty rządowe
  • Projekty europejskie
  • Rada powiatu
  • Skład Rady Powiatu
  • Komisje
  • Sesje
  • Transmisje video z sesji
  • Protokoły
  • Młodzieżowa Rada Powiatu
  • Gminy
  • Gmina Janikowo
  • Gmina Dąbrowa Biskupia
  • Gmina Gniewkowo
  • Gmina Kruszwica
  • Gmina Inowrocław
  • Gmina Pakość
  • Gmina Rojewo
  • Gmina Miasto Inowrocław
  • Gmina Złotniki Kujawskie
  • Ciekawy Powiat
  • Dawny Powiat Inowrocławski
  • Piękny Powiat Inowrocławski
  • Turystyczny Powiat Inowrocławski
  • Powiatowe Muzeum
  • Oddział Powiatowego Muzeum – Dom Rodziny Jana Kasprowicza
  • Kontakt
  • Dane teleadresowe
  • Wydziały
  • Wydarzenia 2024
  • Styczeń
  • Luty
  • Marzec
  • ROK GENERAŁA SIKORSKIEGO
  • Aktualności
  • Z życia Generała
  • Galerie
  • Listy lotniczego korespondenta
  • Konkursy
  • Dokumenty
  • Dwór w Parchaniu
  • Filmy
  • 

    Tatry na fotografiach

    dział: Kultura i Historia / dodano: 01 - 08 - 2022

    Wystawa fotografii Krzysztofa Wojnarowskiego została otwarta dziś w powiatowym Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu. Skierowana jest do miłośników Tatr i fotografii, a jej otwarciu towarzyszyła prelekcja autora zdjęć.   

    Krzysztof Wojnarowski ukończył filologię angielską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jest redaktorem, tłumaczem, autorem artykułów i esejów poświęconych fotografii oraz Tatrom, fotografikiem zrzeszonym w Związku Polskich Artystów Fotografików. Od wczesnej młodości zajmuje się fotografią pejzażową, którą do niedawna traktował jako bardzo osobisty sposób obcowania z Naturą, niechętnie prezentując prace w szerszym gronie.

    Po wieloletniej fascynacji tradycyjną fotografią czarno-białą, obecnie głównie koncentruje się na barwnej fotografii cyfrowej. Studium pejzażu traktuje jako formę introspekcji oraz odkrywania przestrzeni wewnętrznych.    
     
    Zajmuje się również fotografią architektury oraz portretową. Najważniejsze wystawy indywidualne: ,,Impresje karpackie” (2009), ,,Tatrzańskie reminiscencje” (2010), ,,Na bezdrożach tatrzańskich” (2012), ,,Między Mnichem a Szatanem. Tatrzańskie światłocienie” (2015), „Tatry – Przestrzenie ulotne. Dwa spojrzenia” (z Konradem Polleschem, 2022). W 2012 roku, jako autor zdjęć, wydał wspólnie z Michałem Jagiełłą album poetycki „Tatry. Koncert na dwóch”, a w 2022 roku, z Konradem Polleschem, album „Tatry” towarzyszący ich wspólnej wystawie.   

    Wystawa fotografii Krzysztofa Wojnarowskiego „Między Mnichem a Szatanem.  Tatrzańskie światłocienie” to swoisty eksperyment z pogranicza impresji oraz fotoreportażu. Wszystkie fotografie w tym cyklu powstały w czasie zaledwie kilku godzin, wieczorem 21 września oraz wczesnym rankiem 22 września 2013 roku, i są próbą uchwycenia emocji towarzyszących niezwykłemu i niepowtarzalnemu spektaklowi światła i cienia. To również wyprawa na granicy dwóch światów – jasności i mroku, twardości granitu i zwiewności śnieżnego puchu, ulotności pędzonych wiatrem chmur i pozornej wieczności tatrzańskich turni, ale także wyprawa duchowa na pograniczu odwiecznych przeciwieństw, które leżą u podstaw istnienia wszechświata.      

    Mnich i Szatan to nazwy tatrzańskich szczytów. Fotografie Wojnarowskiego powstały w rejonie Koprowego Wierchu, czyli niemal dokładnie między tymi dwoma szczytami. Topograficzny opis mógłby w zasadzie służyć jako podsumowanie wystawy, byłby to jednak opis dalece niepełny. Fotograficzna opowieść Wojnarowskiego jest poszukiwaniem „raju utraconego”, odkrywaniem, ale też kreacją świata, który wydaje się już nie istnieć. Nadzwyczaj intensywna działalność człowieka w Tatrach w dużym stopniu zmieniła charakter tych gór. Miejsca niegdyś dzikie i odludne stały się celem masowych wycieczek, sieć znakowanych szlaków oplotła góry gęstą pajęczyną, a prawie wszystkie tatrzańskie ściany ujarzmiono systemem szczegółowo opisanych dróg wspinaczkowych. Niemal każdy metr kwadratowy tego obszaru został zbadany i sfotografowany – w niektórych przypadkach dziesiątki tysięcy razy. Czego więc szuka fotograf na tak „jałowej ziemi”? Na to pytanie autor stara się odpowiedzieć swoimi fotografiami.