Pakoski gotyk na dotyk
dział: / dodano: 22 - 08 - 2022
Powiat Inowrocławski to kraina zamków. Stwierdzenie zaskakujące, a jednak prawdziwe. „Leksykon zamków w Polsce” pod redakcją profesora Leszka Kajzera odnotowuje trzy obiekty. Nieistniejący w Inowrocławiu, ten najsłynniejszy w Kruszwicy i - zdaniem autorów - najciekawszy na Kujawach, ten w Pakości!
Już w połowie XIII w. funkcjonował w Pakości gród, budowla obronna wzniesiona z drewna i ziemi. Wiosną 1332 r. w czasie wojny polsko-krzyżackiej w wałach grodu dzielnie broniła się załoga pod wodzą Wojciecha z Kościelca, wojewody brzeskiego.
Należy podkreślić, iż była to ostatnia niezdobyta kujawska twierdza! Dopiero w lipcu 1332 r. powtórny atak Krzyżaków zmusił dzielnych pakościan i wojewodę Wojciecha do kapitulacji.
Krzyżacka okupacja trwała do 1337 r. Czy wówczas, na jednej z nadnoteckich wysp, rozpoczęto budowę murowanego zamku? Odpowiedzi kryje ziemia i przyszłe wykopaliska. Na pewno już w drugiej połowie XIV w. Pakość była wielkim placem budowy. Na jednej z wysp wznoszono drewnianą zabudowę, lokowanego w 1359 r. miasta. Na sąsiedniej wyspie murowany ceglany zamek. Wyspy łączył most. Prawie Wenecja!
Forteca miała plan kwadratu o bokach długości około 30 m. W XV w. mury obronne uzupełniła wysunięta w kierunku miasta czworoboczna wieża.
Po zwycięskiej wojnie trzynastoletniej na Kujawach nastały czasy wieloletniego pokoju. Zamki, baszty i mury obronne przestały być potrzebne. W 1631 r. w murach opuszczonego zamku zagościli franciszkanie reformaci, budujący kalwarię z nadania właścicieli miasta Działyńskich.
Zamek zamienił się w klasztor, wieża bramna w kaplicę... I właśnie przy niej warto się zatrzymać. W bieżącym roku, na zewnątrz dawnej bramy a dzisiaj kaplicy Matki Boskiej Pakoskiej, skuto tynki i odsłonięto oryginalny gotycki mur. Świetnie zachowany! Wzniesiony z dużej gotyckiej cegły w wątku gotyckim (oczywiście), w którym na przemian mijają się główki i wozówki cegieł.
W ścianie widoczne są pojedyncze otwory tzw. maculce będące pozostałościami rusztowań. Żadnych śladów napraw! W tym samym miejscu, od strony wejścia do kościoła, widoczne są zaznaczone przez konserwatorów we współczesnym murze ślady ciągadeł zwodzonego mostu.
Najciekawsze skrywa jednak wnętrze kaplicy. W grubości muru zachowały się, niedostępne niestety dla zwiedzających, spiralna klatka schodowa i ganki.
To wyjątkowe miejsce, w którym zatrzymał się czas. Zatem, chcąc zobaczyć prawdziwe gotyckie murowanie, warto wybrać się do Pakości. Gotyk na dotyk nie tylko w Toruniu!
Artykuł ukazał się w Przeglądzie Powiatu, Miast i Gmin 19 sierpnia 2022 r.