• News
  • Powiat
  • Położenie
  • Starosta i Zarząd Powiatu
  • Starosta Inowrocławski
  • Historia
  • Symbole
  • Zakres działalności
  • Drogi powiatowe
  • Projekty rządowe
  • Projekty europejskie
  • Rada powiatu
  • Skład Rady Powiatu
  • Komisje
  • Sesje
  • Transmisje video z sesji
  • Protokoły
  • Młodzieżowa Rada Powiatu
  • Gminy
  • Gmina Janikowo
  • Gmina Dąbrowa Biskupia
  • Gmina Gniewkowo
  • Gmina Kruszwica
  • Gmina Inowrocław
  • Gmina Pakość
  • Gmina Rojewo
  • Gmina Miasto Inowrocław
  • Gmina Złotniki Kujawskie
  • Ciekawy Powiat
  • Dawny Powiat Inowrocławski
  • Piękny Powiat Inowrocławski
  • Turystyczny Powiat Inowrocławski
  • Powiatowe Muzeum
  • Oddział Powiatowego Muzeum – Dom Rodziny Jana Kasprowicza
  • Kontakt
  • Dane teleadresowe
  • Wydziały
  • Wydarzenia 2024
  • Styczeń
  • Luty
  • Marzec
  • Kwiecień
  • Maj
  • ROK GENERAŁA SIKORSKIEGO
  • Aktualności
  • Z życia Generała
  • Galerie
  • Listy lotniczego korespondenta
  • Konkursy
  • Dokumenty
  • Dwór w Parchaniu
  • Filmy
  • 

    Węgielny kamień z drewnianego Pierania

    dział: / dodano: 18 - 10 - 2022

    Pisząc o Pieraniu słowo „drewniany” powinniśmy odmieniać przez wszystkie przypadki. W tej wsi bowiem wzniesiono w latach 1732-1736 monumentalną drewnianą świątynię, jeden z najpiękniejszych barokowy drewnianych kościołów w Polsce.   

    Najważniejszy drewniany zabytek architektury Powiatu Inowrocławskiego stoi w miejscu, gdzie wcześniej stały poprzedzające go świątynie, co najmniej dwie i z pewnością także drewniane.

    Śladem ich istnienia, oprócz zapisów w dokumentach, są „tropy” zapisane w ziemi. W 2007 r. trudu ich odczytania podjął się toruński archeolog Wojciech Miłek. Pośród licznych znalezisk, wśród których uwagę przyciągają groby, monety i dewocjonalia, znajduje się kamień, biało-różowy głaz (zgodnie z definicją każda skała powyżej 20 cm to głaz). 

    Po zakończeniu badań wykopaliska pojechały do Torunia, szczęśliwie głaz, pewnie dlatego, że trudny w transporcie, pozostał. A zabytek to wyjątkowy! 

    Wyeksponowany jest przy bocznym wejściu do kościoła. Odkrywca znalezisko opatrzył stosowną tablicą informacyjną. Uważny obserwator na powierzchni kamienia dostrzeże niewielkie nieckowate zagłębienia, miniaturowe kratery, widoczne szczególnie dobrze po deszczu, kiedy wypełnia je woda.

    Na kamieniu, przed wiekami (w XV-XVII w.), opierał się jeden z narożników - węgieł pierwszej lub drugiej pierańskiej świątyni. Drewniane podwaliny budowli wzniesionych w technice zrębowej wspierały się na takich właśnie kamieniach węgielnych. Obecny trzeci kościół w Pieraniu również wznosił się na takich głazach.

    Zostały one usunięte w 1825 r., kiedy to osadzono go na kamiennej podmurówce (każdą budowlę wzniesioną w technice zrębowej można podnieść i wymienić uszkodzone podwaliny). Pierański kamień węgielny jest jednak wyjątkowy z zupełnie innego powodu. Są na nim dołki, świadectwo żywego w okresie staropolskim, a dzisiaj zupełnie zapomnianego i trochę tajemniczego zwyczaju.

    Wiosną, na Wielkanoc w kościołach oraz domach pojawiał się święty, nowy ogień. Rozpalano go przy kościele z użyciem świdra ogniowego, który pozostawiał charakterystyczne ślady swojej pracy, nieckowate dołki. Odnajdziemy je na murach niemal wszystkich murowanych świątyniach powstałych w okresie średniowiecza i wczesnej nowożytności.

    W Powiecie Inowrocławskim najliczniejsze są na ceglanej gniewkowskiej farze (o czym już pisaliśmy w tym cyklu), jak i kamiennej kruszwickiej bazylice. Aby wykrzesać święty ogień, potrzebna była cegła, kamień, nawet wapienna spoina.

    Stąd w otoczeniu drewnianych kościołów takich śladów nie znajdujemy. To, że ich nie ma, nie znaczy, że ich nie było. Kamień odnaleziony w drewnianym Pieraniu dowodzi o powszechności liturgicznego obrzędu niecenia świętego pierwszego ognia w dawnej Polsce, której krajobraz zdominowany był właśnie przez świątynie drewniane.

    Kamień węgielny, spoczywający przy wejściu do pierańskiego kościoła, zaledwie przykuwa uwagę. Prawdziwe zachwyty wzbudza wnętrze świątyni, cudowne i wielobarwne. Barokowe po prostu.

    Artykuł ukazał się w Przeglądzie Powiatu, Miast i Gmin 14 października 2022 r.